poniedziałek, 10 września 2012

Ogród różany....

    Mówi się,że ogród w którym nie rośnie przynajmniej jedna róża nie jest prawdziwym ogrodem....i coś w tym chyba jest...róża...to kwiat który każdemu miejscu nadaje uroku...czasami wręcz elegancji...podobno to królowa wszystkich kwiatów...i trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić...zatem sadźmy,sadźmy,sadźmy...bo to już czas...właśnie jesienią jest najlepiej "uróżowić" nasz ogród....a wybór mamy niemały...róże rabatowe-małe krzaczki pełnych lub półpełnych kwiatów średniej wielkości...róże parkowe-duży pojedynczy krzak, róża na kwiat cięty-chyba najbardziej elegancka odmiana o dostojnych kwiatach...miniaturowa różyczka...czy też róża pnąca...i wiele innych...aczkolwiek te są najbardziej u nas popularne i niezwykle piękne...a i tak mamy do wyboru setki,a nawet tysiące odmian...mnóstwo kolorów...kształtów...każdy znajdzie coś dla siebie....
   Jak już wspomniałam róże należy sadzić jesienią...podlewać dobrze podczas upałów..użyźniać co trzy tygodnie w okresie wzrostu, stosować ściółkowanie i przycinać w zależności od odmiany...na zimę najlepiej okryć je agrowłókniną...i w sumie tyle wystarczy by cieszyć się ich pięknem...



   Niestety róże są nie tylko naszym ulubionym kwiatem...upodobały je sobie również szkodniki...w szczególności mszyce...ale także przędziorki i rośliniarki...na szczęście łatwo się ich pozbyć...wystarczy spryskać je, od czasu do czasu, odpowiednim preparatem owadobójczym...

    A dla zainteresowanych symboliką różaną udało mi się znaleźć kilka informacji na temat kolorów, i tak : róża czerwona to symbol miłości i namiętności,a także szacunku; róża pomarańczowa to entuzjazm i pożądanie; róża biała to niewinność, skromność, czystość, a także prawda i szacunek; róża fioletowa to znak zachwytu i pożądania, uznawana jest za symbol miłości; róża żółta-kiedyś-zazdrość, teraz- przyjaźń, troska i radość,a róża różowa to delikatność, kobiecość, elegancja oraz wytworność...dla każdego coś miłego :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz