Tak sobie pomyślałam, a właściwie wymyśliłam,że zrobię mini serię o ziołach...co kilka dni napiszę co wiem o poszczególnych ziółkach...a zawsze jakoś tak zioła były mi szczególnie bliskie,wiec mam nadzieję,że nie będzie nudno :) W końcu zioła od zawsze miały w sobie coś magicznego i cudownego...znaczy się cuda działały :)
Zatem zaczynamy...dzisiaj będzie tymiankowo :)
Nazwa tymianek obejmuje różne gatunki macierzanki tymianku,a pochodzi od greckiego określenia ofiar palnych,pachnideł,ziół. Grecy palili suszone liście tymianku jako ofiarę dziękczynną dla bogów a poza tym traktowali go jako typową roślinę przyprawową i lek. Był symbolem odwagi i siły. Natomiast w starożytnym Egipcie olejku uzyskiwanego z tymianku używano do balsamowania zwłok. Roślina ta pochodzi z basenu Morza Śródziemnego...natomiast do Polski przywędrowała z królową Boną. Jest wiele gatunków tymianku, m. in.
- macierzanka zwyczajna
- tymianek właściwy
- macierzanka piaskowa
U nas najbardziej popularny,jako zioło,jest tymianek właściwy...niemniej jeśli chcemy założyć ogródek ziołowy to warto posadzić kilka różnych gatunków tymianku, zawsze to jakaś różnorodność :) Tymianek można ścinać w każdej fazie wzrostu,jednak najlepiej w okresie kwitnienia, kiedy aromat jest najbardziej intensywny.
Tymianek jest ziółkiem ciepłolubnym dlatego najlepiej posiać go w miejscu słonecznym, które zimą będzie przewiewne a zarazem osłonięte od mrozu....albo po prostu posiać je w doniczce na kuchennym parapecie i cieszyć się nim cały rok :)
Zastosowanie tymianku jest bardzo różnorodne...stosuje się go jako lek grzybobójczy, lek na robaki, problemy z wątrobą czy problemy trawienne. Olejki aromatyczne zawarte w tymianku osłabiają produkcję śluzu w drogach oddechowych, działa antyseptycznie,a także wykrztuśnie i rozkurczowo...może być stosowany jako płukanki do włosów,czy dodatek do kąpieli, gdyż działa odkażająco, przeciwzapalnie i oczyszczająco na skórę...
No a co równie ważne jest świetną przyprawą, nadającą się do wielu dań, szczególnie popularną w kuchni śródziemnomorskiej...świetny do zawiesistych zup, tłustych mięs, dziczyzny, wędlin oraz sera i ziemniaków...
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz